biżuteria koralikowa

poniedziałek, 22 czerwca 2015

Bransoletki ze szkła

Oczywiście zapomniałam że nie same przepiśniki robiłam, ale również bransoletki ze szkła tęczowego z przywieszkami. Przywieszki są to łezki swarovskiego.
Ta bransoletka wykonana jest ze szkła w kolorze szarym który przechodzi w kolor niebieski zależnie jak pada światło. Zawieszka jest w kolorze niebieskim.

Ta bransoletka wykonana jest z koralików szklanych w kolorze szarym który przechodzi w złoty w zależności od tego jak pada światło. Zawieszka jest w kolorze żółtym.
Bransoletki można kupić tutaj








Przepiśniki

 Jak już wspomniałam niedziela była bardzo pracowitym dniem i powstały kolejne przepiśniki które chcę Wam zaprezentować.

Zrobiłam trzy zeszyty, które mogą być przeznaczone na prezent dla przyjaciółki albo kupione do użytku własnego.  Skończą się wiecznie fruwające karteczki z przepisami i zapanuje ład i porządek.
Zeszyty będzie można nabyć tutaj

niedziela, 21 czerwca 2015

Pracująca niedziela

U mnie dziś pracująca niedziela inaczej




Efekty niedzielnych zajęć  zostaną opublikowane jutro.
Dziś mam jeszcze trochę pracy i jest mi z tym bardzo dobrze :)

sobota, 6 czerwca 2015

Koralikowo mi .....

Dziś pokażę Wam moją biżuterię koralikową.
Pierwsza bransoletka wykonana jest na szydełku tzw. "sznurem tureckim", którego nauczyła mnie koleżanka Danusia.
Danusiu dziękuję Ci bardzo za cierpliwość :)
Bransoletka wykonana jest z koralików Preciosa w kolorze szarym.

Następna bransoletka wykonana jest igłą  również z koralików Preciosa ściegiem, którego nauczyła mnie Basia Nowacka, a którego nazwy nie znam :(
Niemniej są bardzo ładne.
Basi również dziękuję za podzielenie się swoją wiedzą.
Bransoletka jest w kolorze bardzo ciemnej czerwieni przechodzącej nawet w czerń.
Niestety kolory na monitorze mogą się różnić od tych w rzeczywistości.



czwartek, 4 czerwca 2015

Kici, kici.......

W poniedziałek znalazł Pan Mąż kotka 6 dniowego i zabraliśmy Go do domu. Maluszek był ślepy z pępowiną jeszcze. Dwa dni i dwie noce całkowicie poświęcone dla Niego.... karmienie co 2 godziny, ogrzewanie, masowanie brzuszka, wizyty u weterynarza i zastrzyki wbijane pod skórkę na wzmocnienie. Niestety nie udało się Go uratować i wczoraj odszedł do Krainy Kociej Szczęśliwości. Wielka szkoda ponieważ zabrał z sobą. cząsteczkę mojego serca. Smutno mi bardzo