biżuteria koralikowa

czwartek, 28 kwietnia 2016

Teraz moim życiem rządzą PIT-y i jestem nieczynna, a właściwie padam na ryj brzydko mówiąc.
Jedyne co mnie cieszy że jadę na dłuuugi weekend do Zakopanego i co z tego że tam jest śnieg.
Pozdrawiam

poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Ehhhhh

Ostatnia kawa u Babci, ostatnie pogaduchy z Panią Matką i pobyt dobiegł końca.
Niestety czas nieubłaganie płynie i cztery dni minęły nie wiadomo kiedy.
Odleciało dziecię do siebie, a nam pozostaje czekanie do następnego razu.
Może teraz przyleci syn ??? 
Smutne jak dzieci opuszczają rodzinne gniazdo....

niedziela, 17 kwietnia 2016

No tak....

Ponieważ moje dziecię nie będzie świętowało swoich urodzin w domu to dostała prezent z pewnym wyprzedzeniem.
Kiedyś w necie mignęło mi drzewko wykonane z monet, długo później tego szukałam i nic.
Postanowiłam więc zainspirowana migawką z neta stworzyć własne drzewko szczęścia dla mojego dziecięcia.
Możliwe, że nie jest perfekcyjne, ale solenizantce się bardzo podobało.
Tak właśnie prezentuje się "Drzewko Szczęścia" w moim wykonaniu.

sobota, 16 kwietnia 2016

Wczoraj byłam na "Wielkiej Wymianie Kontaktów" imprezie zorganizowanej po raz pierwszy na
 śląsku. Wykłady prowadziła Magda Fres i Izabela Makosz.
Było superowo :)
Dużo ciekawych rzeczy można było się dowiedzieć na temat prowadzenia biznesu i nie tylko.
Poznałam wiele kobiet o zróżnicowanych zainteresowaniach, planach, zawodach etc....
Mam nadzieję, że będzie następna edycja.
To było wczoraj, natomiast dziś pojechałyśmy (trzy pokolenia kobiet) do Ogrodów Kapiasa.
Pogoda dopisała, humory też.










czwartek, 14 kwietnia 2016

Indianie wierzą, że łapacze snów strzegą nas przed koszmarami i zatrzymują tylko sny pozytywne, dlatego w ich kulturze "łapacze snów" zajmują poczesne stanowisko.
Ja również stworzyłam pierwszy w życiu łapacz snów, dla pewnej młodej damy, która
prywatnie jest moją córką. Mam nadzieję, że zgodnie z wierzeniami Indian koszmary zostaną wyeliminowane.
Pięknych snów życzę.
Może nie jest perfekcyjny ale zrobiony przeze mnie.

niedziela, 10 kwietnia 2016

Zimno,buro i ponuro

Niedzielny poranek a za oknem wszyscy widzą jak jest brrrrr.
A niech tam do końca kwietnia mogą żaby lecieć z nieba,
ale maj musi być słoneczny,  cieplutki, cudniutki.
Szczególnie dłuuuuuuugi weekend.
Wyjeżdżam na zasłużony wypoczynek.
Pozdrawiam w nieco lepszym nastroju niż przewiduje barometr.

wtorek, 5 kwietnia 2016

Przed Świętami zdążyłam jeszcze zrobić sobie bukiecik krokusów.
Zdjęcia nie za bardzo wyraźne, ale w rzeczywistości są piękne.
Jestem z nich dumna :)