Dzieci się rodzi, wychowuje, potem odcina się pępowinę, ale dlaczego moje nie reformowalne dziecko musi jechać do Nigerii ??????
Dlaczego musi zbawiać świat, a nas narażać na zawał ???
Czy nie może po prostu siedzieć na dupie ???
Wpis zdesperowanej Matki
piątek, 29 lipca 2016
Kwiatowo
Słoneczka ogrodowe.
A to piękności domowe
A to jest moje największe szczęście - kwitnący Czesiu :)
piątek, 8 lipca 2016
czwartek, 7 lipca 2016
środa, 6 lipca 2016
Bezsilność
No właśnie zapomniałam zapłacić w terminie przedłużenia podpisu elektronicznego.
Zadzwoniłam do Firmy, gdzie powiedziano mi, że muszę kupić nowy podpis, bo poprzedniego
już nie mogę odnowić. OK gapiostwo kosztuje, kupiłam nowy podpis, zapłaciłam, po czym kurier
przywiózł nową kartę i co ??? Okazało się że Pan się pomylił i przysłał mi coś co u mnie nie
zadziała. Po moim telefonie z reklamacją dostałam maila, że mam się udać do filii Firmy w Katowicach (Firma ma swoją siedzibę w Szczecinie) tam już wszystko wiedzą i wymienią mi ustrojstwo na prawidłowe. Dziś tam pojechałam i okazało się, ze nikt nic nie wie !!!!
Jak już Pani uzgodniła z centralą co powinna zrobić to okazało się, że padł system komputerowy -
(w Firmie komputerowej) i po prawie dwóch godzinach rozłożyła ręce i powiedziała, że nie jest w stanie mi pomóc, więc nic nie załatwiłam.
Zbliża się 10 lipca czas ZUS-ów, a ja zostałam beż podpisu bo przecież to wszystko należy jeszcze
zarejestrować, odesłać umowę do Szczecina i dopiero wtedy będę mogła korzystać z dobrodziejstwa jakim jest podpis elektroniczny.
Zaznaczam, że wszystko powinno się załatwić internetowo i nie powinno to trwać dłużej niż 1 tydzień, ale przy moim szczęściu nie zmieszczę się w 2 tygodniach.
Dobra zmiana i jeszcze lepsza obsługa monopolisty:(
Zadzwoniłam do Firmy, gdzie powiedziano mi, że muszę kupić nowy podpis, bo poprzedniego
już nie mogę odnowić. OK gapiostwo kosztuje, kupiłam nowy podpis, zapłaciłam, po czym kurier
przywiózł nową kartę i co ??? Okazało się że Pan się pomylił i przysłał mi coś co u mnie nie
zadziała. Po moim telefonie z reklamacją dostałam maila, że mam się udać do filii Firmy w Katowicach (Firma ma swoją siedzibę w Szczecinie) tam już wszystko wiedzą i wymienią mi ustrojstwo na prawidłowe. Dziś tam pojechałam i okazało się, ze nikt nic nie wie !!!!
Jak już Pani uzgodniła z centralą co powinna zrobić to okazało się, że padł system komputerowy -
(w Firmie komputerowej) i po prawie dwóch godzinach rozłożyła ręce i powiedziała, że nie jest w stanie mi pomóc, więc nic nie załatwiłam.
Zbliża się 10 lipca czas ZUS-ów, a ja zostałam beż podpisu bo przecież to wszystko należy jeszcze
zarejestrować, odesłać umowę do Szczecina i dopiero wtedy będę mogła korzystać z dobrodziejstwa jakim jest podpis elektroniczny.
Zaznaczam, że wszystko powinno się załatwić internetowo i nie powinno to trwać dłużej niż 1 tydzień, ale przy moim szczęściu nie zmieszczę się w 2 tygodniach.
Dobra zmiana i jeszcze lepsza obsługa monopolisty:(
poniedziałek, 4 lipca 2016
Ostatnio zdecydowanie bardziej od ludzi wolę przyrodę.
Błąkam się po polach, łąkach i lasach w poszukiwaniu ziół,
które mogę wykorzystać nie tylko do mieszania herbatek ale również
jako rośliny lecznicze.
Bardzo w tym mi pomogły warsztaty prowadzone przez Agnis.
Mam kilka książek nie tylko o ziołach, ale również o chwastach jadalnych.
Niektóre roślinki już zdążyłam skosztować i byłam zaskoczona smakiem.
Jest tyle dobra wokół nas, że zaczynam się poważnie zastanawiać, czy nie
zostać wegetarianką., ale do tego muszę dojrzeć.
W ubiegłym roku szukałam wszędzie dziewanny, a okazuje się, że 6 szt mam
na własnej działce :)
Oto jedna z nich :)
Codziennie zbieram kwiatki część wykorzystałam do mieszanki ziołowej
Uroczysta degustacja nastąpiła w niedzielę, a ponieważ zdałam egzamin i wszystkim smakowało
to część poleciała do Paryża :) razem z tą osóbką.
Pozostałe kwiatki suszą się jak i inne zioła i będzie sobie można robić dowolne
mieszanki, albo pić wywar z dziewanny na przeziębienia. Zbiory potrwają do końca
września.
Teraz nadeszła pora na dziurawiec, zielone szyszki i inne zioła.
Błąkam się po polach, łąkach i lasach w poszukiwaniu ziół,
które mogę wykorzystać nie tylko do mieszania herbatek ale również
jako rośliny lecznicze.
Bardzo w tym mi pomogły warsztaty prowadzone przez Agnis.
Mam kilka książek nie tylko o ziołach, ale również o chwastach jadalnych.
Niektóre roślinki już zdążyłam skosztować i byłam zaskoczona smakiem.
Jest tyle dobra wokół nas, że zaczynam się poważnie zastanawiać, czy nie
zostać wegetarianką., ale do tego muszę dojrzeć.
W ubiegłym roku szukałam wszędzie dziewanny, a okazuje się, że 6 szt mam
na własnej działce :)
Oto jedna z nich :)
Codziennie zbieram kwiatki część wykorzystałam do mieszanki ziołowej
Uroczysta degustacja nastąpiła w niedzielę, a ponieważ zdałam egzamin i wszystkim smakowało
to część poleciała do Paryża :) razem z tą osóbką.
Pozostałe kwiatki suszą się jak i inne zioła i będzie sobie można robić dowolne
mieszanki, albo pić wywar z dziewanny na przeziębienia. Zbiory potrwają do końca
września.
Teraz nadeszła pora na dziurawiec, zielone szyszki i inne zioła.
Jak to możliwe ??????
Jak to możliwe, że ludzie wiedzą o nas więcej niż my sami.
Opinie osób które wiedzą o mnie wszystko (podobno)
Jestem nienormalna bo się pomyliłam,
Jestem nieodpowiedzialna,
Jestem za gruba,
Przyszłam po papierek wypita,
Jestem oszustką i kłamczuchą
etc, etc....................
To ja się pytam, czy nie wolno się pomylić bo od razu jest się nienormalną ?
Czy biorąc tramal 100 wygląda się normalnie ?
Czy mam na siłę się odchudzać ?
Czy ktoś pomyślał o tym, że wszystkie te "opinie" i tak do mnie dojdą ???
Czy ktoś pomyślał, że rozwalić coś jest zdecydowanie łatwiej, niż skleić ??
Czy osoby które wydają różne opinie mają w ręce metr krawiecki, a w oczach
alkomat ????
Kto daje im prawo do oceniania ??
Pozdrawiam WSZYSTKICH tych, którzy nie potrafią spojrzeć w swoje życie,
ale zdecydowanie dobrze wychodzi im krytykowanie innych.
Dziękuję też tym WSZYSTKIM, którzy przyczynili się do tego co teraz przeżywam.
Mam nadzieję, że nigdy czegoś takiego nie doświadczą.
Opinie osób które wiedzą o mnie wszystko (podobno)
Jestem nienormalna bo się pomyliłam,
Jestem nieodpowiedzialna,
Jestem za gruba,
Przyszłam po papierek wypita,
Jestem oszustką i kłamczuchą
etc, etc....................
To ja się pytam, czy nie wolno się pomylić bo od razu jest się nienormalną ?
Czy biorąc tramal 100 wygląda się normalnie ?
Czy mam na siłę się odchudzać ?
Czy ktoś pomyślał o tym, że wszystkie te "opinie" i tak do mnie dojdą ???
Czy ktoś pomyślał, że rozwalić coś jest zdecydowanie łatwiej, niż skleić ??
Czy osoby które wydają różne opinie mają w ręce metr krawiecki, a w oczach
alkomat ????
Kto daje im prawo do oceniania ??
Pozdrawiam WSZYSTKICH tych, którzy nie potrafią spojrzeć w swoje życie,
ale zdecydowanie dobrze wychodzi im krytykowanie innych.
Dziękuję też tym WSZYSTKIM, którzy przyczynili się do tego co teraz przeżywam.
Mam nadzieję, że nigdy czegoś takiego nie doświadczą.
Subskrybuj:
Posty (Atom)