biżuteria koralikowa

środa, 1 marca 2017

No i już

Jestem sobie w sanatorium brzydkim "wczesny Gierek" muszę iść dopłacić do pobytu, więc idę.
Nóżka, za nóżką pogoda ładna, czasu dużo, więc się nie spieszę.
Widzę stojącego faceta gadającego przez telefon, dochodzę do niego, On przestaje rozmawiać i zagaduje do mnie:
- Pani tak sama spaceruje ??
_ Bo lubię sama
- zaprosiłbym Panią na dobry obiad jakąś rybkę na przykład
- nie proszę Pana zaraz będę miała obiad
- miłego dnia dla Pani
- dla Pana również
No i teraz zmierzam dostojnym krokiem na obiad i kuźwa jak bym wiedziała co serwują .......
To w podskokach bym z Panem biegła na rybkę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz